Forum www.power4you.pl Strona Główna www.power4you.pl
^^ MOCNE FORUM ^^
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowcipy - :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.power4you.pl Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:48, 14 Maj 2008    Temat postu:

Stirlitz szedł ulicą, kiedy z tyłu rozległy się strzały i tupot podkutych butów.
- To koniec - pomyślał Stirlitz wkładając rękę do prawej kieszeni spodni.
Tak, to był koniec. Pistolet nosił w lewej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:56, 14 Maj 2008    Temat postu:

Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? - zapytał podejrzliwie Mueller.
- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia - odparł spokojnie Stirlitz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:26, 14 Maj 2008    Temat postu:

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod
kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił
tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk
zamieszkał u nich.

Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze
owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca -
pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie
porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły
skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno.

Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu
jeżyka, tylko jakieś chuj wie co.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:58, 14 Maj 2008    Temat postu:

Trochę zagadek:

- Co to jest małe, czerwone i coraz bardziej się pomniejsza?
- Dziecko czeszące się obieraczką do ziemniaków.

Jak podwoić cenę Łady?
- Zatankować do pełna.

-Czego uczą się Eskimosi w szkołach?
-Żeby nie jeść żółtego śniegu!!!

Czym różni sie dziewczyna z miasta od dziewczyny ze wsi?
- Dziewczyna z miasta ma na pępku kolczyk , a dziewczyna ze wsi ma na pępku kleszcza.

- Co to jest spam?
- Jedyna rzecz, którą na pewno dostaniesz pod choinkę.

- Czym różni się ksiądz od popa?
- Księdzem nie można doładować konta.

Co mają wspólnego pedał i papuga?
Osrany drążek.

Długie, śpiewające i srające po krzakach?
- Pielgrzymka do Częstochowy

Czym się różni Murzyn od opony?
- Jak się oponie założy łańcuch to nie zacznie rapować...

Spice Girls za 50 lat?
- Old Spice.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lizak
bez pampersów



Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaczkowice :D

PostWysłany: Śro 21:45, 14 Maj 2008    Temat postu:

Był sobie facet, który chciał się zabawić. Poszedł więc na wyścigi psów. No i patrzy, wyiera psa na którego ma postawić, a tu nagle podchodzi taki mały kundelek i mówi:
- ej cześć, jestem Blekdżek, jestem zajebisty i bardzo szybko biegam, postaw na mnie to wygrasz!
- no ale co ty, blekdżek, masz krótkie nóżki, w ogóle nie wyglądasz, tam są jakieś charty i pewnie są lepsze
-no ale stary, mówię ci, nie pożałujesz.
no to facet sobie myśli, że może warto, w końcu pies gada, może jest niezły. to postawił na niego całe oszczędności życia.
psy wystartowały,. wszystkie psy biegną, dobiegają już do mety, a Blekdżek soie truchta, biega, nasiusiał na kwiatka, przegrał.

po wyścigu facet mega wkurzony podchodzi do Blekdżeka i zaczyna go opierdalać:
-ej, Blekdżek, ja ci zaufałem, a ty przegrałeś, w ogóle jak to się stało?
a Blekdżek na to:
nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Wto 12:44, 27 Maj 2008    Temat postu:

Idzie kobieta zmęczona, wory pod oczami, dwie pełne siatki zakupów. Podchodzi do windy, otwiera drzwi i widzi - cały goły facet i mówi:
- o rany, jajek zapomniałam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Wto 12:45, 27 Maj 2008    Temat postu:

przychodzi facet do lekarz i mówi:
- proszę pana, spuchło mi jedno jądro, nie wiem co mam zrobić.
lekarz mówi:
- proszę je pokazać
- a nie będzie się pan śmiał?
- ależ nie mogę, to jest mój zawód
- no dobrze
facet się rozbiera i wyciąga jajo wielkie jak arbuz - lekarz w śmiech a pacjent na to:
- proszę się nie śmiać, bo nie pokażę tego spuchniętego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Wto 12:47, 27 Maj 2008    Temat postu:

Złapał murzyn złotą rybkę i ma życzenie:
- chcę być kwiatkiem,
- a rybka na to: nie ma czarnych kwiatków,
- murzyn: spełniaj życzenie bo cię usmażę.
Zaszumiało, zagrzmiało, murzyn został bez fiutka.
- Coś ty zrobiła!
- czarny bez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Wto 12:49, 27 Maj 2008    Temat postu:

Żona miała męża erotomana, który dzień w dzień ją zapierdalał w kazdej pozycji po kilka razy dziennie.
Któregoś dnia żona nie wytrzymała i postanowiła zwierzyć sie koleżankom z pracy.
Żona:
- Dziewczyny, moj maz to dzien w dzien mnie rucha.
Kolezanki:
- no to powiedz, ze masz okres z cipki ci kapie i nie da rady.
- To on bedzie chcial w dupę zapakować.
- to powiedz ze masz sranie i ze nie da rady
- To on bedzie kazał mi loda robic.
- To strzelimy ci w ryj, morda ci spuchnie a jemu powiesz ze u dentysty bylas i boli cie ząb.
- to wtedy konia bedzie kazał walić
- to poskaczemy ci po rekach i powiesz ze w pracy wybiłaś nadgarstki.
Żona pomyślała ze warto spróbować i dostosowała sie do rad kolezanek. Po pracy żona wraca do domu, a w drzwiach już mąż czeka i mówi:
- kurwa kładź się! Ruchać mi sie chce!
- Zapomnij, nie dzisiaj, mam okres...
- na brzuch kurwa! bedzie w dupe!
- no co ty mam sranie... nie da rady
-No to na kolana i do ryja bierz
- bylam u dentysty, ząb mnie boli
- no to do reki i wal konia
- coś ty, mam nadgarstki powybijane, tez nie da rady
- nie no kurwa... tylko nie mów że masz katar... bo ci uszy rozpierdolę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Wto 12:51, 27 Maj 2008    Temat postu:

W knajpie spotyka się dwóch kumpli:
- Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
- Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka wiec szarpnal kierownica w bok, wjechal na krawężnik, auto wylecialo w powietrze, przeturlalo sie po moim ogrodzie, Staszek wylecial z samochodu i przez szybe wpadl do mojej sypialni...
- Daj spokoj, przeciez to straszne tak zginac!
- Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Lezał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle. Po chwili zaczął się podnosić, szukajac oparcia w starej, zabytkowej szafie.
Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości... - Rany, jaka okropna śmierć!
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełznął spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i ponownie próbował się podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała.... Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a drzazgi z połamanego stołu powbijały mu się w ciało...
- Psiakrew, strasznie zginął!
- No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało...
- Cholera, przerażająca taka śmierć!
- Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem.
Staszkiem szarpnęły konwulsje, rzucając jego ciałem o ścianę...
- O rany, okropnie tak umrzeć!
- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł...
- To właściwie jak on zginął?
- Zastrzeliłem go.
- Zastrzeliłeś go?!?!?!
- Kurwa, człowieku, przecież on by mi rozpierdolił całą chałupę!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Wto 12:55, 27 Maj 2008    Temat postu:

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się
obsługiwać klientów.
- Patrzcie i uczcie się ode mnie
Wchodzi klientka: Poproszę proszek do prania firan.
- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia
okien. Skoro pierze pani firany może pani umyć okna.
- Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca,teraz twoja kolej
- mówi szef - widząc następną klientkę.
Poproszę podpaski
- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia
okien.
- Co proszę?
- Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna
umyje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Śro 13:02, 28 Maj 2008    Temat postu:

Dwaj pasterze przewożą owce samolotem na nowa farmę. Nagle wysiada silnik i
samolot zaczyna szybko opadać na ziemię.
- Szybko! Łap spadochron i skacz!
- A co z owcami?!?
- Pierdolić owce!!!!
- (pauza) Myślisz, że mamy czas?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Śro 13:04, 28 Maj 2008    Temat postu:

Jeden gościu był kiedyś tak załamany, że postanowił się zabić. Poszedł nad rzekę, gdzie było wielkie drzewo. Chciał się powiesić na jednej z gałęzi, ale zauważył, że na tej gałęzi siedzi jakiś facet. Pyta się go:
- Coś ty za jeden?
- Święty Mikołaj. A czemu chcesz sie zabić?
- No bo dom musiałem sprzedać, bo długi miałem, żona ode mnie odeszła i nie mam już po co żyż.
- No to ja ci pomogę. Dam ci już prezent. Dom jest już twój.
- A co z żoną?
- Czeka na ciebie w domu.
- Dziękuje, a jak ci się mogę odwdzięczyć?
- Hmm... obciągnij mi.
- Co? W sumie tu nikogo nie ma. A co mi tam.
Facet obciąga Mikołajowi i w pewnym momencie Mikołaj głaszcze faceta po głowie i się pyta:
- Ile ty masz lat?
- 40
- I ty jeszcze w świętego Mikołaja wierzysz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwi
szaman wioskowy



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: biedrzychów

PostWysłany: Śro 13:07, 28 Maj 2008    Temat postu:

Chatka rybacka. Wchodzi ksiadz i mowi do rybaka:
- Jutro przyjezdza do mojej parafii biskup i on bardzo lubi ryby. O! Jaki ladny okaz!
Rybak:
- Sam tego skurwiela zlowilem.
Ksiadz:
- Jak to tak mozna. Sluga Bozy, sutanna, a ty rybaku tak przeklinasz!
Rybak se mysli: Zrobie ksiedzu kawal po czym mowi:
- Nie prosze ksiedza, to nie to co ksiadz mysli, skurwiel to nazwa ryby, wie ksiadz tak jak szczupak karas, czy fladra.
- Aha to przepraszam
Bierze rybe i idzie do kosciola.
- Niech siostra zobaczy jakiego ladnego skurwiela kupilem
- Jak tak mozna, swiatynia Boza, a ksiadz takie slownictwo
- Nie, skurwiel to nazwa ryby
- Aha
- Teraz niech siostra wypatroszy tego skurwiela i da kucharce do usmazenia.
Siostra wypatroszyla rybe, idzie do kucharki i mowi:
- Jadziu usmaz tego skurwiela.
- Jak siostra tak moze mowic?!
- Nie, ta ryba sie tak po prostu nazywa.
- A to przepraszam.
Niedziela:
Przyjezdza biskup, siedzi przy stole, a z nim ksiadz, siostra i kucharka.
Biskup:
- Ale smaczna ryba!
Ksiadz:
- Ja tego skurwiela kupilem
Siostra:
- Ja tego skurwiela wypatroszylam
Kucharka:
- Ja tego skurwiela usmazylam
Chwila ciszy... po czym biskup wyjmuje wodke i mowi:
- No to kurwa widze sami swoi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 9:17, 01 Cze 2008    Temat postu:

Stirlitz umówił sie na spotkanie z tajnym współpracownikiem w polskiej kadrze piłkarskiej. Umówili sie w ciemnym zaułku Berlina, gdzie nikt ich nie zauważy, jak spiskują. Była cicha, bezksiężycowa noc. Stirlitz obawiał sie, ze gestapo ich usłyszy i słusznie. Cisze nocna przerwał głuchy stukot drewna o bruk.
Musiał uciekać. Nadchodził Rasiak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.power4you.pl Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 4 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin