|
www.power4you.pl ^^ MOCNE FORUM ^^
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarieTherese
raczkujący
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:26, 17 Paź 2007 Temat postu: a jeśli mowa o pingwinach to... |
|
|
Idzie Policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta:
- Co ty robisz z tym pingwinem?
- A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić.
Kolega na to:
- Zaprowadź go do ZOO.
Po paru godzinach spotykają się ponownie a policjant nadal z pingwinem. Kolega pyta:
- No i co?
- Zaprowadziłem go do ZOO, a teraz idziemy do kina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PastorKlemens
żółta kaczuszka
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:09, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się zesrał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borowczyk
żółta kaczuszka
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:15, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna stoi w łazience przed lustrem i czule mówi do swojego penisa:
- Ileż to już razem przeszliśmy stary... Tyle lat, tyle numerków i...
Wtem dało się słyszeć delikatne, ciche pierdnięcie... Facet odwraca się i z pogardą woła:
- A czy ktoś się ciebie o coś pytał, sprzedajna dziwko?!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PastorKlemens
żółta kaczuszka
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:17, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Czym się różni seks poza małżeński od seksu małżeńskiego?
Tym samym czym różni się polowanie z nagonką od świniobicia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borowczyk
żółta kaczuszka
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:37, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Z podobnej beczki Czym różni się węgiel kamienny od kamienia węgielnego?
Tym samym czym różni się picie w Szczawnicy od szczania w piwnicy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borowczyk
żółta kaczuszka
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:51, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Irish government asked a question to its citizens:
Is the Polish immigration a serious problem?
35% respondents said: Yes, it is a serious problem!
65% respondents said: Absolutnie k*rwa żaden!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borowczyk
żółta kaczuszka
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:53, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Trzej Polacy wrócili z Ameryki po kilku miesiącach pracy. Przed spotkaniem z żonami postanowili iść do lekarza przebadać się, bo to nigdy nie wiadomo co człowiek złapie na obczyźnie. Wszedł pierwszy. Nie ma go pół godziny, w końcu wychodzi załamamy.
- No i co lekarz powiedział? - pytają koledzy.
- AIDS!
Wchodzi drugi, znowu go długo nie ma. Wychodzi załamany.
- No i co?
- AIDS!
Wchodzi trzeci. Nie ma go jeszcze dłużej. Nagle wybiega uradowany:
- Kiła! Kiłeczka! Kiłunia!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borowczyk
żółta kaczuszka
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:57, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- No, jeśli dalej pogna w tym tempie, to w Zurychu będzie raz dwa - pomyślał Stirlitz obserwując swojego kuriera oddalającego się z lawiną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borowczyk
żółta kaczuszka
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:05, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Trzy panienki po ostro zakrapianej imprezie wracają do domów, lecz po drodze pęcherze dały o sobie znać bardzo intensywnie, a z ustronnych miejsc najbliżej był cmentarz. nazajutrz mężowie owych trzech pań rozmawiają:
- Wiecie co, mówi jeden. Moja wróciła tak nawalona, że nic nie pamięta...
- To nic, odparł drugi. Moja wróciła, niedość, że nawalona to i bez gaci na tyłku...
Na to ostatni:
- Panowie to co ja mam powiedzieć? Moja niedość, że nic nie pamięta, wróciła bez gaci, to jeszcze w dupsku miała szarfę z napisem: "MY, KOLEDZY Z OŁAWY - NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skorupa
mocherowy beret
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biedrzychów rules^^
|
Wysłany: Czw 23:43, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rzecz dzieje sie pod grunwaldem... kwiat rycerstwa europejskiego w palącym słońcu....
krzyzacy jednak nie byli skorzy do bitki wiec rzucili pomysł żeby walczyło ze sobą dwóch najlepszych z obu armi, bo tak oszczędniej...
ze swojej strony wystawili Zygfryda de lowe. chłop jak dąb. wysoki na 2 metry szeroki na 1,5.... obydwaj w lśniącej zbroi..ale gabarytow nosorozca...obydwaj w lśniącej zbroi...
Polacy zobaczyli to i sie z lekka przestraszyli. po drugie dzień wcześniej było wesele Zbyszka i Jagienki wiec większość sie ponapijala...
no ale ktoś walczyć musi... król Jagiello pyta wszystkich rycerzy kto da rade...
"może ty Zawisza????
"nie ja bylem wczoraj u Zbyszka na weselu..... kac mnie meczy...
"może ty maćku????
"no co ty wladek... przecież świadkiem bylem... kaca mam...
"może ty Zbyszko????
"nie no co ty... przecież wczoraj sie ożeniłem.....już ma ginąc????
i tak po całym obozie..
nie mogąc znaleźć nikogo zdolnego do walki w geście rozpaczy skierowali swoje kroki do Józka...(on jeden nie był na weselu)
Józek-stary dziadek w przerdzewiałej zbroi z wychudzona szkapa której wogole nie zdecydował sie brać do walki bo i po co- od razu sie zgodził...
i stanęli na przeciw siebie. rozpoczyna sie pojedynek. Zygfryd rozpędza sie na koniu..pędzi w stronę Józka!!! zaraz go zabije!!!!
JÓZEK W NOGI!!!!!!!!!!- krzyknęli koledzy
..ale za późno.. Zygfryd dopadł Józka...
walka..kurz wszędzie... nic nie widać....
po kilku chwilach kurz opada.Zygfryd bez nóg... koń bez nóg.. a rycerzom jawi sie widok Józka który trzyma swój zardzewiały miecz przy gardle Zygfryda i mówi:
"masz szczęście chu** ze krzyczeli w nogi bo bym cię zaje**" XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^KamiL^
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Sob 21:18, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pukanie do bram raju.
Otwiera św. Piotr.
Przed nim piłkarz Grzegorz Rasiak.
- Ktoś Ty? - pyta św. Piotr.
- Jestem piłkarzem polskiej reprezentacji!
- To jak trafiłeś do bramy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizak
bez pampersów
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaczkowice :D
|
Wysłany: Pon 23:50, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Modlitwa wieczorna kobiety:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romansy, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara
Modlitwa wieczorna faceta:
Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku.
Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone
koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lizak
bez pampersów
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaczkowice :D
|
Wysłany: Pon 23:59, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała też, że kto skończy jako pierwszy, będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasiu. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go jednak, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasiu z dumą:
- Zerżnięto królową! - Mój Boże! Kto?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
borowczyk
żółta kaczuszka
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:58, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Stirlitz poszedł do lasu, ale ani borowików, ani podgrzybków, ani nawet opieniek nie było.
- Pewnie nie sezon - pomyślał Stirlitz, siadając w zaspie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^KamiL^
Administrator
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Wto 10:25, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dwaj mężczyźni siedzą w pubie i popijają dębowe mocne. Obok, przy stoliku siedzi piękna, młoda dziewczyna.
- Mógłbym tydzień nie jeść, byle by się z nią przespać - marzy jeden.
Dziewczyna usłyszała jego wyznanie, uśmiechnęła się i zwróciła się do niego:
- OK! Siedzisz u mnie w domu cały tydzień. I nic nie jesz! Potem pójdziemy do łóżka. OK?
- OK! - zgodził się wniebowzięty.
Minął tydzień. Kobieta ubrana w przeźroczysty peniuar przychodzi do faceta. Mężczyzna chwyta jej kształtną pierś i mówi z zachwytem:
- Jaaaakaaa miękkkkkkaaaa.... Jaaaak chleeeebeeek....
Idzie zajączek przez las i krzyczy sobie:
- Wszystkie wilki to pedzie, wszystkie wilki to pedzie!
Złapał go niedźwiedź i mówi:
- Słuchaj, ja do ciebie osobiście nic nie mam, ale w lesie się nie przeklina!
- Poszedł w pizdu, futrzaku przerośnięty!
Misiek cap zająca za uszy, podnosi i mówi do niego:
- Co ty sobie wyobrażasz, smarku jeden z mlekiem pod nosem?!
- To nie mleko. Wszystkie wilki to pedzie, wszystkie wilki to pedzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|