Forum www.power4you.pl Strona Główna www.power4you.pl
^^ MOCNE FORUM ^^
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Analogowo czy cyfrowo, that is the question...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.power4you.pl Strona Główna -> Fotografia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:37, 26 Lut 2008    Temat postu: Analogowo czy cyfrowo, that is the question...

Fotografia cyfrowa - wygoda, mniejsze koszta przy wykonywaniu odbitek, komfort przy robieniu zdjęć w postaci niemal natychmiastowego podglądu naszego zdjęcia... Ale... No właśnie. Żeby zrobić b. dobre zdjęcie cyfrówką potrzebna jest (prawie zawsze) obróbka komputerowa.
Fotografia analogowa - przede wszystkim droższa, mówiąc o materiałach, lecz tańsza jeśli chodzi o sprzęt (dobra lstrzanka na film to koszt zwykłego cyfrowego kompaktu z nie za wysokiej pólki...) Co do zdjęć natomiast, to film moim zdaniem bije tańsze aparaty cyfrowe na łeb na szyję. Żadna matryca cyfrowa bowiem nie odda tak szerokiej tzw. rozpiętości tonalnej co negatyw... Fotografując jakiś motyw gdzie jest dużo świateł i za razem głębokie cienie, cyfrówką musimy zdecydować gdzie chcemy mieć czytelne szczegóły, gdyż naświetlając cienie - przepalimy światła, a z kolei ustawiając pomiar na światła - niedoświetlimy cieni... Potrzebne filtry.
Z negatywem jest inaczej. Materiał ten charakteryzuje się o wiele szerszym spektrum czułości... Naświetlając podobny motyw jak wyżej jesteśmy w stanie uzyskać szczegóły zarówno w światłach jak i w cieniach. Tyczy się to zwłaszcza negatywów czarno-białych.
Mam nadzieję, że nie zamotałem tematu zbytnio.
Napiszcie co o tym sądzicie i jakie rozwiązania są dla was najbardziej optymalne...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez borowczyk dnia Wto 12:38, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
^KamiL^
Administrator



Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia

PostWysłany: Wto 17:48, 26 Lut 2008    Temat postu:

Właśnie - świetne pytanie.

Zdjęć nauczyłem się robić a raczej jak je robić od strony technicznej na aparacie ZENIT TTL mojego ojca... Posiadałem w tym samym czasie "aparat dla idiotów również - Kodaka" ale bardzo chciałem spróbować czegoś więcej niż "naciśnij i przewiń". No i się zaczęło... czasy naświetlania, przysłony, zmiany obiektywów, filtry - cała ta magia. I wiecie co było najfajniejsze - że efektu tego co zrobiliście nie można było zobaczyć - zdjęcie wyszło albo nie, zepsuliśmy to ujęcie albo nie. Nie było opcji Delete. I to podekscytowanie podczas odbioru odbitek... w późniejszym czasie własna praca z odbitkami na
powiększalniku "Krokus" i walka z tymi wszystkim płynami przy czerwonym świetle. Mam wrażenie, że cyfrówki nas z tego okradły - oczywiście mam tu na myśli amatorów, profesjonalistów którzy traktowali robienie zdjęć jako coś większego niż fotka cioci na urodzinach brata. Ale przed nowym się nie obronimy i nie zawsze nowe jest beee. Teraz sam używam cyfrówki - Zenit leży gdzieś w szufladzie powiększalnik zardzewiał na strychu....
Teraz jest szybciej, łatwiej, prościej.... ale czy lepiej? Gdzie jest ta magia
robienia zdjęć... ?
Włączyć aparat ustawić auto - autofocus odwali robotę i mamy pictursa.
Tak robi pewnie 87% ludzi. Nie chce tu powiedzieć że digital jest beee nie nie jest. Są to zupełnie inne zdjęć. Tutaj mamy pixele tam mięliśmy grubość ziarna... Mamy podgląd w analogu nie... Wystarczy, że podłączymy cyfraka lub wsuniemy karte do kompa i mamy zdjęcia na pulpicie d analoga potrzebujemy skanera...
Mam wielki respekt do fotografii analogowej ale według mnie ona umiera śmiercią naturalną i jest to kwestia czasu kiedy analogowa fotografia odejdzie w zapomnienie i używana będzie tylko przez prawdziwych zapaleńców...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ^KamiL^ dnia Wto 17:52, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PastorKlemens
żółta kaczuszka



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:40, 27 Lut 2008    Temat postu:

Też mi się wydaje, że zdjęcia "cyfrówką" tracą urok. Osobiście mam ZENITA wyłudzonego od szwagra i mimo posiadania tylko podstawowych informacji efekty są czasami zadziwiające.

A najlepszy jest moment oglądania wywołanych po dłuższym czasie zdjęć..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:05, 27 Lut 2008    Temat postu:

^KamiL^ napisał:
Teraz jest szybciej, łatwiej, prościej.... ale czy lepiej? Gdzie jest ta magia
robienia zdjęć... ?

No właśnie. Nieszczęsnym faktem jest, że z fotografią analogową dzieje się to co widać na załączonym obrazku. Ja też bowiem zaczynałem od zacnego ZENITA. Z początku wyglądało to w ten sposób, że: ustawić czas czułość i kręcić przysłoną aż zapali się zielone w środku. Potem zacząłem poznawać zależności czasu ,przesłony i głębii ostrości, i z czasem zaczęło się świadome fotografowanie. Co to takiego? Otóż w cyfrówkach mamy LCD i po nieudanym strzale wciskamy DELETE/ERASE itp. W aparacie na negatyw mamy... światłomierz... Weidząc co chcemy uzyskać na zdjęciu możemy je sobie wyobrazić i określić jak ono ma wyglądać już przed jego zrobieniem. ŚWIADOMIE SFOTOGRAFOWAĆ... Dla mnie jeśli chodzi o fotografię krajobrazową, lub każdą inną, która nie ma charakteru fotoreportażu, gdzie każda chwila jest bardzo cenna, fotografia analogowa jest o wiele lepsza od cyfrowej. Dlaczego? Dzieje się to za sprawą tzw. SYSTEMU STREFOWEGO ANSELA ADAMSA. Ale na to potrzebny nowy dział. Napiszę o tym wkrótce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:41, 07 Maj 2008    Temat postu:

Wypstrykałem ostatnio 4 rolki (przeterminowane o prawie 4 lata!!!) FUJI REALA i SUPERIA o czułości 100 i 200 ASA. Zobaczcie zdjęcia poniżej. To kolejny agrument przemawiający za fotografowaniem na negatywie Smile

1. M-lech...
[link widoczny dla zalogowanych]

2.To drink, or not to drink...
[link widoczny dla zalogowanych]

3. Mia Mujerr...
[link widoczny dla zalogowanych]

4. Majówka...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez borowczyk dnia Śro 13:31, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 9:31, 02 Cze 2008    Temat postu:

Format RAW - so to jess??
RAW (ang. surowy) - ogólne określenie formatów zapisu danych bez nagłówków. W fotografii cyfrowej rejestracja obrazu w formacie RAW pozwala na zachowanie najwyższej jakości obrazu oferowanej przez aparat (duża głębia koloru, brak kompresji stratnej), dając możliwość dokładnej obróbki pliku na komputerze. Plik w formacie RAW uważa się za cyfrowy odpowiednik negatywu, a ich konwersję za wywołanie. Wywołanie RAW-u można powtarzać np. dla różnego balansu bieli, ale jest procesem nieodwracalnym. Nie można przekształcić zdjęć np. w formacie jpg na format RAW.

W odróżnieniu od zapisu w formacie JPEG albo TIFF, plik RAW nie zawiera bowiem gotowego obrazu, lecz "surowe" dane z matrycy światłoczułej aparatu, które dopiero po interpolacji i ewentualnej kompresji zostaną przekształcone w typowy plik graficzny (proces ten jest z kolei odpowiednikiem wywoływania kliszy). Przeniesienie obróbki obrazu z aparatu do komputera pozwala na zastosowanie oprogramowania o większych możliwościach w stosunku do funkcji dostępnych w aparacie.

Praktycznie każdy producent aparatów stosuje własny (niezgodny z innymi) format plików typu RAW. Aby umożliwić łatwą wymianę takich plików, firma Adobe opracowała jego nową odmianę, DNG (skrót z ang. digital negative), która w założeniu ma się stać standardem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mardidixa
bez pampersów



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:28, 25 Lis 2008    Temat postu:

Dobre pytanie.

Pozwolę sobie wypowiedzieć moje zdanie na ten temat Wink

Fotografia analogowa no cóż, zdjęcia są przemyślane i (przynajmniej powinny być) robione wedlug wcześniejszego planu, zamysłu, pomsłu ze względu na ograniczoną ilość klatek na kliszy 24-36 często gęsto z takie ilości po odsiewie zostaje nam 5-6 dobrych zdjęć z czasem tylko 1 które uznamy za takie z którym można "pójść do ludzi". No i to oczekiwanie na odbitki ... lubie ten moment kiedy zanoszę kliszę do wywołania ( sama nie umiem i nigdy się tym nie zajmowałam ani nawet nie próbowałam...idę tutaj na latwiznę Rolling Eyes ) i potem czekam żeby zobaczyć co mi tym razem wszyło a nad czym jeszcze muszę popracować.
I zgadzam się z wcześniejszą wypowiedzią że po kilku/kilkunastu latach gdy wuciągamy stare zdjęcia chwile te są magiczne....generalnie już samo układanie odbitek w albumie jest zajęciem które bardzo lubie.

Potografia cyfrowa: Tutaj ograniczeniem co do ilości jest pojemnośc karty pamięci a te są rózne i ze względu na pojemniość własciwa ( 1Gb 2Gb its..) ale też zależy od jakości/rozdzielczości zdjęć... jest logicznym że im wyższa jakość zdjęcia tym więcej miejsca zajmuje i zmieści się ich tym samym mniej... jednak warto się zastanaowić czy potrzebnanam aż tak wyosoka rozdzielczość zdjęcia no oczywiście jeśli chcemyz tego zrobić plakat 100x150cm to wybierzemy większa rozdzielczość i mniejszą ilość ale jeśli chcemy zdjęcia ot tak do pooglądania na monitorze komputera to nie musi być aż tak wysoka. Oczywiście rozwiązaniem jest zapasowa karta pamięci Wink
Oczywiście fotografia cyfrowa "ulatwia" nam zycie...możemy na bierząco przeglądac i sortowac zdjęcia i kasować te ktore nam się nie podobają i to ten nie do końca jest wyższość nad fotografią analagową bo przecież ile radości da nam po latach obejrzenie zdjęcia np wujka Józka na weselu u Krystyny i Tadka który włąsnie pochlała się barszczem czerwonym i ma nieziemsko głupią minę Wink Sądze ze takie zdjęcie z aparatu cyforwego zostałoby wykasowane w chwile po jego zrobieniu... w analogi takiej opcji nie ma ...tutaj na szczeście Wink
Oczywiście ja nawet zdjęcia z cyfry i tak i tak wywołuje i mam w formie papierowej nie wszytskie ale jakoś wole mieć zdjęcie w ręce włąsnie w formie papierowej ...tak już mam Wink

Dla mnie idelanym połączeniem i tego i tego jest lustrzanka cyfrowa... wysoka jakość zdjęć a do tego wszytsko w formie cyforwej z możliwościę podglądau na bierząco ... " co autor tam nabroił" oczywiście na koniec po "przesiewie" i tak i tak zdjęcia lądują na papierze Smile


Ależ się rozpisalam..mam nadzieję że nie jest to zbyt haotyczne

P.S nie czytałam, nie sprawdzałam błędów a co się z tym łaczy nie było poprawek i korekt Wink tekst surowy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:00, 27 Lut 2009
PRZENIESIONY
Pią 10:08, 20 Mar 2009    Temat postu:

Niniejszym rzucam na tapetę zagadnienie zdjęć w podczeriweni robionych "cyfrzankami". Niby niemożliwe, z racji obecności w cyfrówkach filtra dolnoprzepustowego - blokującego promienie podczerwone, ale nie do końca. Otóż filtr IR CUT w aparacie blokuje jedynie część pasma podczerwieni (którą - dokładnie nie wiem...). Po założeniu na obiektyw filtra IR (odcinającego pasmo światła widzialnego a przepuszczającego podczerwień) oraz ustawieniu odpowiedniego balansu bieli, jest możliwe wykonanie takich zdjęć.

Przykład:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Czekam na filtr.
Co potem? ZŁOOOO!!! Smile

Przysłano filtr - w następnym poście będą fotki - czekam jeno na słoneczko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez borowczyk dnia Pią 22:47, 06 Mar 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borowczyk
żółta kaczuszka



Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:42, 19 Mar 2009
PRZENIESIONY
Pią 10:09, 20 Mar 2009    Temat postu:

Pierwsze 'podczerwone' foty:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Mało efektowne bo nie za wiele zieleni jeszcze jest a i przy kiepskiej pogodzie robiłem te zdjęcia... Poczekam na słoneczne, wiosenne i zazielenione dni...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.power4you.pl Strona Główna -> Fotografia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin